środa, 4 września 2013

VII POZNANIE NOWYCH LUDZI

Dzięki za wszystkie komentarz!! Cieszę się,że rozdział się podobał. Dzisiejszy wyszedł mi dość krótki z powodu natłoku wrześniowych obowiązków.
Jednak mam nadzieję,że nie zawiodłam Was.

                                           VII POZNANIE NOWYCH LUDZI

-Dzisiaj wieczorem organizuję z przyjaciółmi ognisko nad jeziorem. Masz może ochotę wybrać się ze mną?
-Ognisko nad jeziorem mówisz. Z miłą chęcią pójdę.
-W takim razie,przyjadę po Ciebie o 8. A teraz muszę już iść i zabierać się za pracę,zanim Twój tata mnie zwolni.
Od razu poszłam do domu aby przygotować się do wyjścia. Miałam tylko 3 godziny. Poszłam do spiżarni,aby zjeść. Wchodząc do kuchni wpadłam na tatę.
-Widzę,że masz dobry humor.
-Tak,idę na ognisko z Natem. Nie masz nic przeciwko?
-Oczywiście,że nie. Cieszę się,że jesteś szczęśliwa.
-Dzięki. A teraz wybacz,muszę przygotować się do wyjścia.
-Tak,oczywiście. Nie wiem tylko dlaczego,Wy dziewczyny potrzebujecie tak dużo czasu na przyszykowanie się.-Tata zaśmiał się.
Wchodząc na górę,od razu skierowałam się w stronę łazienki. Wzięłam długą,gorącą kąpiel. Po wyjściu wysuszyłam włosy i zrobiłam delikatny makijaż. Założyłam niebieskie spodnie i czerwoną koszulkę,do tego wzięłam szarą bluzę z kapturem. Tak na wszelki wypadek. Była już 19.30,postanowiłam zejść na dół. W salonie przy kominku siedział tata. Oglądał jakieś foldery.
-Co robisz?-Zapytałam.
-Przygotowuję się do aukcji konnej. Może uda mi się kupić kilka nowych. A Ty już gotowa do wyjścia?
-Tak jak widać.-Obróciłam się wkoło.
W tym czasie ktoś zapukał do drzwi. Mój wampirzy węch od razu wyczuł świeżą krew.
-To Nate.-Powiedziałam,kierując się w stronę wyjścia.
-Caroline zaczekaj,mam coś dla Ciebie.
Po chwili tata wyją z szafki duże,okrągłe pudełko.
-To dla Ciebie.-Powiedział.-Żebyś wyglądała,jak My wszyscy tu.
Uwielbiam prezenty,a szczególnie prezenty niespodzianki. Wzięłam pudełko do ręki,nie było ciężkie i nie brzęczało. Otworzyłam je szybko i wyjęłam kowbojski kapelusz.
-Wszyscy,tu takie noszą. Pomyślałem,że też powinnaś taki mieć.
-Jest śliczny. Dzięki tato. Ale teraz wybacz,muszę już iść.
Założyłam mój nowy,różowy kapelusz na głowę i wyszłam.
-WOW,świetnie wyglądasz. I ten kapelusz,teraz wyglądasz jak prawdziwa kowbojka.-Powiedział Nate.
-Dziękuję.-Odpowiedziałam,uśmiechając się.
-Gotowa do drogi?
Odwróciłam się i zobaczyłam motor. Wyglądał jak te motory,na których ścigają się zawodowi kierowcy na zawodach. Był duży,masywny,czarnego koloru. Gdy wsiadłam na niego,mocno złapałam Nate,a w pasie. Usłyszałam jak jego serce przyspiesza. Silnik wydawał z siebie bardzo głośny dźwięk. Gdy jechaliśmy,wiatr rozwiewał mi włosy. Czułam się wspaniale,miałam wrażenie jakbym leciała. Nate był świetnym kierowcą.
Po 20 minutach byliśmy już na miejscu. Ognisko już się paliło.
Poznałam wszystkich ludzi,którzy byli dla mnie bardzo mili. No,może oprócz jednej dziewczyny.
Była to wysoka,rudowłosa dziewczyna o imieniu Emma. Cały czas patrzyła się na mnie,obserwowała każdy mój gest.
Najwyraźniej podobał jej się Nate i nie była zadowolona,że mnie zaprosił. Jednak nie przejmowałam się tym,bo niby co taka kruszynka mogłaby mi zrobić.
Bawiliśmy się świetnie całą noc. Dawno już nie bawiłam się tak dobrze. W Mystic Falls nie mieliśmy czasu na zabawy. Ciągle było coś do zrobienia. A Klaus psuł nam każdą wolną chwilę.
Nad ranem,gdy zaczęliśmy sprzątać po imprezie,usłyszeliśmy straszny krzyk dwóch naszych koleżanek. Dochodził z lasu. Szybko pobiegliśmy w ich kierunku. Dziewczyny stały nad ciałem starszego mężczyzny. Gdy podeszliśmy bliżej zauważyliśmy,że mężczyzna został ukąszony przez węża. Co potwierdziła też później sekcja zwłok. Jednak ja zauważyłam jeszcze ślad ugryzienia na szyi. Wyglądał na kły wampira. Zdziwiłam się bardzo. Tata mówił,że w tych okolicach nie ma wampirów. Czyżby to się zmieniło? Dla własnego bezpieczeństwa,nikomu nie powiedziałam o śladzie. Zresztą,kto by mi uwierzył. Uznaliby mnie za wariatkę,co opowiada bajki o wampirach.
Prawie cały dzień przespałam,byłam wykończona całonocną zabawą.
Wieczorem poszłam do stajni,aby wyczyścić Euforię.
Dzisiejszy wieczór był piękny,ciepły. Gdy skończyłam pracę w stajni,usiadłam na tarasie i podziwiałam okolicę. Siedziałam i myślałam nad mężczyzną,którego znaleźliśmy w lesie.
Wtedy na ulicy dostrzegłam czyjąś postać. Stał bez ruchu i przyglądał mi się. Ku mojemu zdziwieniu,te postać bardzo przypominała mi Klausa.
Co Klaus robiłby w tych stronach?Czego mógłby szukać w tak małej wiosce?W myślach zadawałam sobie te pytania. Jednocześnie pukając się w głowę. Przecież to nie możliwe. To nie może być on. Wtedy usłyszałam skrzypnięcie drzwi.
Odwróciłam szybko głowę.
-Przyniosłem Ci gorącą czekoladę.-Powiedział tata,wchodząc na taras.
-Dzięki.-Powiedziałam,sięgając po kubek.
Gdy spojrzałam z powrotem na drogę,nikogo już tam nie było.
Po wypiciu gorącej czekolady,postanowiłam przejść się wokół posiadłości. Chciałam sprawdzić,czy nic,lub nikt nie zagraża domowi.
Po sprawdzeniu,uznałam że wszystko jest w najlepszym porządku.
Wróciłam więc do domu i poszłam spać.


*************************************************************************************

Liczę na Wasze komentarze! Pozdrawiam serdecznie :)





27 komentarzy:

  1. Rozdział mi się podoba. ;)
    Tak jak Caroline podejrzewam Klausa o zabójstwo mężczyzny. Czekam na nexta.
    Pozdrawiam i weny życzę. :]

    OdpowiedzUsuń
  2. No no fajny rozdział :) Chciałabym zobaczyć tego Nate'a a więc prośba mogłabyś w najbliższym wątku wstawić jego zdjęcie albo jakiś gif :) Proszę :) A co do zabójstwa ... myślę że to nie Klaus ale raczej Emma go zabiła :D Tzn. myślę że Emma nie jest tylko człowiekiem :)
    Pozdrawiam i życzę weny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Co do zdjęcia to nie wiem czy coś wstawię. Nate'a wymyśliłam sama,jednak jeżeli znajdę kogoś pasującego do tej osoby to w następnym rozdziale umieszczę jego podobiznę. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Świetny rozdział. Ciekawe kto zabił tego kolesia... Z niecierpliwością czekam na kolejny. ;)
    Pozdrawiam i życzę dużo weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ! Mam wrażenie, że tego gościa zabiła Emma, a nie Klaus. Czekam na next i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka :)
    Udało mi się nadrobić wszystkie rozdziały na Twoim blogu, więc mogę skomentować. Co tu dużo mówić jesteś świetna :) Masz fajny styl pisania tylko mogę prosić o trochę dłuższe notki? Bo aż szkoda, że coś tak fajnego kończy się tak szybko. Co do tego rozdziału to mam mieszane uczucia, bo z jednej strony coś mi mówi, że to Klaus jest mordercą. Z drugiej jednak strony ta cała Emma też ''wygląda'' podejrzanie.
    Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na nn :)
    PS. Zapraszam do mnie na nn ;*

    OdpowiedzUsuń

  6. Zapraszam do mnie na nn

    http://delena-inna-historia.blogspot.com/

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do siebie na rozdział III www.forget-forever-the-destiny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam do mnie na nn

    http://delena-inna-historia.blogspot.com/

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie nowy rozdział :D http://przedstawicielka-dnia-i-nocy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałaś o info o nowym rozdziale, więc prooosze. :**
    http://nie-inna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Super! Czekam na nn! U mnie już jest
    A oto zachęta:
    " - Kol? – zapytała szukając wzrokiem Mikaelsona.
    - Tak? – wyłonił się znad książki, którą czytał ułożony w stercie poduszek.
    - No nie spodziewałabym się tego po tobie – parsknęła przyklapując na skraju posłania.
    - Czego chciałaś Bennett? – wywrócił oczami zmieniając pozycję, na siedzącą.
    - Znam już odpowiedź – rzekła szeptem po chwili – wiem dlaczego słyszałam twoje myśli – spojrzała na niego pierwszy raz podczas tej rozmowy. Miał potarganą fryzurę, praktycznie „pożerał ją wzrokiem”.
    - Słucham – uśmiechnął się zachęcająco siadając coraz bliżej wiedźmy, speszona zawiesiła oczy na przeciwległej ścianie.
    - To kwestia..."
    http://the-originals-always-and-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie pojawił się już nowy rozdział a dokładnie 27 :) Zapraszam na mysticfallskrainamarzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podobało . Pamiętam , że któregoś razu już tu zaglądałam i niezbyt mi tu odpowiadało , ale teraz jest o wiele lepiej . Świetny rozdział ;)
    Nie zauważyłam jakiś rażących błędów co mnie bardzo cieszy :)
    Co do tego kto zabił tego kolesia to ...
    Sądzę , że Emma nie jest tylko człowiekiem i to ona go zabiła , a wtedy na drodze to był Klaus , mam nadzieję ;D
    Zapraszam do siebie Proszę , żebyś też pozostawiła po sobie ślad . Bye ;*
    http://hsdsintvd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętniki Wampirów uwielbiam ten serial ;)
    Całkiem fajne opowiadanie
    Dużo weny życzę;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapraszam na nowy rozdział. :)
    http://przedstawicielka-dnia-i-nocy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyłapałam duużo błędów, jednak są lekkie i myślę, że przed opublikowaniem powinnaś jeszcze raz przeczytać tekst lub znaleźć betę, która by zredagowała notkę :)Da się przeżyć, jednak nieco kują w oczy :>
    Cieszę się, że wplotłaś Emmę - mam nadzieję na jej większy udział w akcji :) Zakończenie intryguje - czekam już na kontynuację historii z zabitym mężczyzną i potencjalnym "wężem" ^^
    Pozdrawiam i życzę weny,
    Ariana

    http://dropofmind.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały blog :) Podoba mi się sposób w jaki piszesz :) Czekam na nn ^^ Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Serdecznie zapraszam na nn u mnie na all-is-well-that-ends-well-vittoria.blogspot.com/2013/09/rozdzia-xiv.html

    Pozdrawiam ~Vittoria :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wybacz moj poprzedni niezbyt ambitny komentarz. Z tej strony szklanka mleka ktora zmienila nick ;D Rozdzial podobal mi sie. Nate... Pierwsza mysl... Nate Archibald z Plotkary. Takk ja chcem Chase'a w tym opowiadanku. Oczywiscie mysle ze to Klaus spowodowal smierc. Pozdrawiam a info o nowym rozdziale dalam juz przed chwila. Proszem o kom. Moze byc smutna albo szczesliwa buzka. Cokolwiek zebym wiedziala kto jeszcze czyta moje wypociny :)
    http://the-originals-always-and-forever.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  20. Boski blog *_* Przeczytała w dwa dni warto było ;)

    Czekam na dalsze losy i zapraszam do mnie na nexta

    http://i-know-who-your-are.blogspot.com/

    :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej. :D
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział.

    http://nie-jestem-nia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Podoba mi się :)
    Calroine w bardziej ludzkiej wersji jest dosyć ciekawa.
    Za to ma mieszane uczucia co do Klausa bo z jednej strony myślę, że to on zabił tego człowiek, a z drugiej że Emma :P
    Czekam na kolejny rozdział i zapraszam do mnei na nn ;)
    my-invented-history.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapraszam na nowy rozdział ;)http://zatracona-w-nadzieji.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. "Kim jestem? Kim jest ta pospolita wampirzyca. uciekająca przez całe życie? Zakochana za zabój w Stefanie Salvatore. Zawsze gotowa do walki, pewna siebie w stu procentach? Drobna szatynka o wybuchowym charakterku, uparta i stanowcza. Nie wierzę w szczęście, pech, nazwałabym się realistką, która w ogóle nie potrafi przewidywać konsekwencji swoich czynów, no dobrze, nie umiała. Wieki nauczyły mnie jak radzić sobie z życiem, no... do jakiegoś stopnia. Moja przeszłość pytacie?... Zbyt wiele by opowiadać, ale skoro cechuje was cierpliwość? Upiłam się... A reszta? Reszta była, no cóż... Może lepiej zajrzyjcie w moją opowieść aniżeli wyczytujcie suche fakty... Postaram się umilić wam czas... A jeśli mi się to nie uda... Trudno, nie będę po was płakać."

    A oto maleńka zachęta do przeczytania mojego kolejnego bloga.
    Liczę na twą cenną opinię
    http://i-got-lost-on-my-way.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Prosiłaś o podanie linka do mojego bloga, aktualnie prowadzę dwa :) Przychodzę z zakończonego już opowiadania o Przysiędze krwi.
    Opowiadanie o Supernatural: http://w-czasie-mojego-umierania.blogspot.com/
    Opowiadanie o The Vampire Diaries: http://curse-of-hunter.blogspot.com/

    Zapraszam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń